11 Listopada, Narodowe Święto Niepodległości Polski, święto wszystkich Polaków! Delegacja Nowej Lewicy na czele ze współprzewodniczącym Grzegorzem Żmudą, wiceprzewodniczącym Marcinem Chłodnickim oraz wiceprzewodniczącym powiatu kieleckiego Filipem Strząbałą oraz przedstawicielką Młodej Lewicy Izabelą Boguszewską złożyła dzisiaj w Kielcach wiązankę pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego.
W tym samym czasie delegacja na czele z Józefem Grabowskim, przewodniczącym Nowej Lewicy w powiecie ostrowieckim złożyła kwiaty pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Ostrowcu Św.
Obchodzimy dziś 104. rocznicę odzyskania przez nasz kraj niepodległości. 11 listopada nie świętujemy sukcesu danej partii, ale wolność! 11 listopada był końcem, ale i początkiem - ogromną zmianą! Wywalczoną przez ludzi o różnych poglądach i przekonaniach, ale połączonych celem, jakim było odzyskanie przez Polskę niepodległości.
W Narodowe Święto Niepodległości nie dajmy skrajnej prawicy narzucić sobie definicji słowa patriota. Nie pozwólmy prawicy gumkować historii. Lewica już w XIX wieku podejmowała walkę o Polskę niepodległą, gdzie wszyscy obywatele będą równi.
To ludzie lewicy czynnie walczyli o niepodległość Polski i płacili za to daniną krwi lub więzieniem. Marcin Kasprzak, Ludwik Waryński, Stefan Okrzeja, Józef Piłsudski - to najbardziej znane dziś nazwiska, a podobnych do nich były setki. Idea socjalizmu była nierozerwalnie połączona z ideą odzyskania przez Polskę niepodległości, bez zmiany politycznej nasz kraj nie odzyskałby wolności.
Bez abdykacji Kajzera, Cesarza i Cara - czyli upadku starego porządku, nie byłoby możliwe odrodzenie Polski. Ludzie lewicy to rozumieli, tylko zmierzch starego świata był szansą dla powstania nowej Polski. W tym czasie politycy prawicy myśleli o mandatach w Dumie albo o poszerzeniu autonomii w ramach Cesarstwa Niemieckiego.
Pierwsze rządy niepodległej Polski to również lewica – Ignacy Daszyński w nocy z 6 na 7 listopada w Lublinie powołuje Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polski. Na czele pierwszego rządu po 11 listopada 1918 r. stanął socjalista Jędrzej Moraczewski, a jego skład i program w dużej mierze pokrywał się z rządem Ignacego Daszyńskiego, który pierwotnie miał stanąć na czele tego gabinetu. Rząd Moraczewskiego wprowadził szereg reform społecznych, a które po raz pierwszy zostały ogłoszone w Manifeście Tymczasowego Rządu Polskiej Republiki Ludowej w Lublinie 7 listopada 1918 r., a które wciąż pozostają aktualne: świeckie nauczanie w szkołach; równouprawnienie wszystkich obywateli bez różnicy pochodzenia, wiary i narodowości; prawo o ochronie pracy, ubezpieczeniu od bezrobocia, chorób i na starość; 8-godzinny dzień roboczy; wolność sumienia, słowa, zgromadzeń i związków zawodowych.
Lewica sięgając pamięcią do Rządu Tymczasowego będzie walczyć w Sejmie o realizację tych postulatów. Pójdziemy dalej i wprowadzimy kolejne progresywne rozwiązania, ponieważ Lewica wzorem Ignacego Daszyńskiego patrzy w przyszłość, ale nie rok, nie dwa lata, ale dziesięć, dwadzieścia i trzydzieści lat.